Opinia użytkownika: zezenka
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: W Tesco chiałam sobie kupić strój kąpielowy, bo były bardzo atrakcyjne obniżki. Wybrałam kilka rozmiarów i podeszłąm do przymierzalni. Musiałam tam czekać ok. 5 minut, ponieważ wszystkie przymierzalnie były zajęte. Za mną czekała młoda kobieta. Gdy wyszłam z szatni ta pani jeszcze tam stała. Podeszłąm do kasy, ale ostatnia klientka powiedziałą mi, że muszę iść do innej kasy, bo ona jest tu ostatnia w kolejce i kasa ma być zamknięta (pierwszy raz się z czymś takim spotkałam). Nie mając wyboru podeszłąm do kas samoobsługowych. Na szczęście byłą tam pracownica, którą poprosiłam o pomoc w nauce. Wytłumaczyła mi dokłądnie co i jak mam zrobić i odeszła do innego klienta. Po skasowaniu podeszłam jeszcze do niej i powiedziałam jej, że strój jest chyba namagnesowany i spytałąm ją, czy może mi go rozmagnesować. Pani z obsługi podeszłą do kasy obok i dzięki temu wyszłam bez problemu ze sklepu.