Opinia użytkownika: Born
Dotycząca firmy: Delicje
Treść opinii: Postanowiłem wybrać się z synem na lody z okazji zakończenia roku szkolnego. Z racji oblężenia stolików wybór padł na leszczyńskie Delicje. Zimą mieliśmy okazję korzystać z ich usług i byliśmy zadowoleni. Tym razem jednak jakość obsługi mocno podupadła. Rozumiem, ruch w interesie tego dnia i częstotliwość otwierania chłodziarki była duża, ale lody dostarczone do stolika był na wpół roztopione. W przypadku lodów z malinami na ciepło ma prawo to mieć miejsce, ale w przypadku pozostałych deserów jest to raczej niewskazane. Czarę goryczy przelało przyniesione piwo. W zamówionym kuflu złocistego trunku brakowało na przysłowiowe dwa palce, parafrazując pewną reklamę. Subtelne zwrócenie uwagi spowodowało tzw. focha na twarzy kelnerki. Swoistą wisienkę na torcie stanowiło proszenie o rachunek. Aby go uzyskać musiałem przerwać „szczebiot” dziewcząt za stojących przed ladą. Ot Polska rzeczywistość.