Opinia użytkownika: smith
Dotycząca firmy: Telekomunikacja Polska
Treść opinii: Dzwoniąc na dowolny numer działu obsługi klienta TP S.A., czy to błękitną linię, czy infolinię do obsługi Internetu, zanim uda się połączyć z jakimś żywym człowiekiem, trzeba przejść przez wieloetapowe menu obsługiwane przez automat. Polega to oczywiście na tym, że po wysłuchani dostępnych opcji należy wybrać na telefonie jakąś cyferkę, aby przejść dalej. Problem jest taki, że automat zaczyna odtwarzać swoją kwestię natychmiast po wciśnięciu cyferki. W związku z tym zanim człowiek zorientuje się, czy prawidłowo nacisną, zerknie na wyświetlacz i przystawi z powrotem słuchawkę do ucha upływa tyle czasu, że nie zdąży się już usłyszeć nawet dwóch lub kilku pierwszych słów. Przeważnie są to słowa najważniejsze. Na przykład: „reklamacje, naciśnij X”, „pomoc techniczna, naciśnij Y”. Jeżeli nie zdążę usłyszeć, czego ta cyferka dotyczy, to skąd mam wiedzieć, którą wybrać? Mogliby zacząć nadawać choć dwie sekundy po wciśnięciu. Bo tak, to trzeba czekać na powtórzenie całego menu od nowa.