Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Koło sklepu jest niewielki parking i miejsce do rozładunku towaru. Teren był uprzątnięty i czysty. Na chodniku nie było śmieci. W końcowej części parkingu znajdowała się wiata pod którą stały wózki, równo ustawione w rzędy. Na ścianie wisiała gablota reklamowa, czysta, z aktualnymi plakatami. W strefie wejścia na podłodze były papierki. Kiedy weszłam na salę sprzedaży zauważyłam, że w sklepie jest wielu klientów. Jest to spowodowane sąsiedztwem wielu akademików. Stoisko z warzywami i owocami było bardzo dobrze zaopatrzone, można było na nim znaleźć świeże i apetycznie wyglądające warzywa i owoce. Stanęłam w kolejce do kasy. Do kas były spore kolejki. Zauważyłam, że od strony magazynu do kas ciągnie się smuga brudnej podłogi. Do kasy nie było łatwo się dostać ze względu na ciasną przestrzeń koło kasy. Dojście blokował słup i ustawione w przejściu czerwone koszyki na zakupy. Sprawiało to, że ciężko się manewrowało metalowym koszykiem i wyciągało z niego zakupy. Kasjerka obsługiwała sprawnie, ale nie zachowywała form grzecznościowych, nie uśmiechała się ani nie nawiązywała kontaktu wzrokowego z klientami. Resztę i paragon rzuciła mi na blat boksu. Zauważyłam że zarówno boks przy którym byłam obsługiwana jak i inne nie jest uporządkowany, w miejscu, gdzie kasjer odkłada produkty leżą jakieś drobiny w rodzaju soli, koło kas są pozostawione rolki kasowe a materiały reklamowe były rozrzucone. Za kasami podłoga nie była uprzątnięta, na ziemi leżały paragony, wózki sklepowe stały pozostawione przez klientów. Nikt nie dbał też o dostarczenie czerwonych koszyków do strefy wejścia, klienci, którzy chcieli z nimi wejść musieli wchodzić do strefy za kasami.