Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Plac przed sklepem był czysty, ale po przyjrzeniu się odkryłam, że pod stojakiem na rowery leżą śmieci a filary podtrzymujące daszek nad wejściem są nieestetycznie oklejone reklamami. Plakaty reklamowe. były aktualne. Weszłam do sklepu. Podłoga przy wejściu była bardzo brudna, w okolicach kosza na śmieci sprawiała wrażenie niewycieranej od kilku dni. Kosz nie był przepełniony. Wzięłam wózek na zakupy i weszłam. W sklepie było bardzo wielu klientów. Sklep jest niewielki, więc niewygodnie się po nim poruszało. Podłoga była brudna, w niewielkim zakresie poplamiona, ale po prostu brudna. Na półkach leżały kartony pozostawione przez pracowników dokładających towar. Zostawiłam wózek w pierwszej alei i udałam się w głąb sklepu. Wózek zostawiłam, ponieważ ciężko byłoby mi przechodzić przez sklep pełen klientów. Kiedy wróciłam do wózka zauważyłam, że jedna z pracownic zaczęła odkładać do niego puste kartony. Na sali dwie pracownice dokładały towar. Stoisko z warzywami i owocami wyglądało prawidłowo, produkty były świeże i apetyczne. Po zakończeniu zakupów stanęłam w kolejce od kasy. Czynne były trzy kasy, czyli wszystkie kasy w sklepie. Kolejki były bardzo długie. Z podjechaniem do kasy miałam niewielki problem, gdyż koło kasy stał stojak z tygodnikiem telewizyjnym, blokującym trochę przejazd. Kasjerka była zmęczona, nie witała ani nie żegnała klientów. Kiedy stałam w kolejce zauważyłam, że największym problemem kasjerów jest wydawanie reszty i rozmienianie pieniędzy. Dwie panie i pan cały czas pytali się nawzajem o rozmienienie pieniędzy. Na kasach było bardzo dużo starych paragonów. Z wyjechaniem z kasy też miałam problem ponieważ koło kasy stały czerwone koszyki na zakupy blokujące wyjazd. Strefa za kasami była nieuporządkowana, na ziemi leżały paragony.