Opinia użytkownika: Ewa_367
Dotycząca firmy: Sphinx
Treść opinii: Pogodne środowe popołudnie, spacer po Łodzi męczy i człowiek staje się głodny więc postanowiliśmy coś zjeść a że mieliśmy ochotę na coś w stylu Sphinxa daleko szukać nie musieliśmy bo akurat byliśmy w okolicy :). Jako że słoneczko świeciło i było ciepło postanowiliśmy zjeść na dworze. Usiedliśmy przy jednym z wolnych stolików. Podszedł do nas kelner i podając menu zapytał czy chcemy coś do picia. Zamówiliśmy napoje i zabraliśmy się za wyszukiwanie dania na które właśnie mieliśmy ochotę. Kelner odczekał chwilę z boku i podszedł do nas by przyjąć zamówienie, ale ja jak na kobietę przystało nie mogłam się zdecydować i poprosiłam jeszcze o chwilę, chłopak uśmiechnął się i odszedł po czym po chwili wrócił by już tym razem przyjąć zamówienie. Na dania nie trzeba było czekać długo. Zjedliśmy z apetytem :) Po zjedzonym posiłku kelner zabrał talerze a my poprosiliśmy o rachunek.