Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Magika

Dotycząca firmy: Allegro

Treść opinii: Moja obserwacja dotyczy sytuacji jaką miał mój mąż na allegro. Mnie szczęśliwie nic takiego się nie zdarzyło pomimo, że na allegro jestem od jesieni 2004. Towar został zakupiony, pieniądze przelane. Po tygodniu oczekiwania po próbach nawiązania kontaktu ze sprzedającym ani towaru ani pieniędzy ani kontaktu za to pierwsze negatywne komentarze. Wydawało się, że to za szybko na zakładanie sporu, ale rosnąca ilość negatywnych komentarzy jednak wskazywała na to, że sprzedawca jest raczej oszustem. Mąż założył więc spór, dołączył potwierdzenie przelewu i czekał. Otrzymał informacje z allegro jak to grzecznie i kulturalnie powinien dążyć do wyjaśnienia sytuacji. Wydawało się nam , że allegro jest serwisem aukcyjnym a nie poradnikiem dobrego zachowania nawet w mało komfortowych sytuacjach. Dni mijały, a w statucie sporo widniało : oczekuje na odpowiedź. Odpowiedzi nie było. PO ok 2 tygodniach przyszło na e-maila mężowi przypomnienie o sporze i kolejne pouczenie jak to grzecznie ma dążyć do wyjaśnienia sytuacji i polubownego załatwienia swojej sprawy. Mąż próbował się dodzwonić, pisała e-maile zgodne ze wskazówkami (chacha) i nic. W trakcie całego sporu 4 krotnie przelał pieniądze po 1 groszu z zadaniem zwrotu pieniędzy. Po napisaniu e-maial do allegro, że centrum sporów to jednak nic pełni swojej roli- napisaniu oczywiście w stylu uniżonego sługi bo takie sugestie takiej postawu cały czas sugerowało allegro w swojej korespondencji. odpowiedzi nie uzyskał. Spór po ponad 25 dniach zakończył bo nie miało to sensu. Allegro milczało, negatywnych komentarzy i sprzedawcy przybywało. Dodam tylko, że w chwili zakupu sprzedawca miał 100 % pozytywnych komentarzy i konto od kilku lat na allegro. A aukcje jakie się zakończyły te wielo przedmiotowe nie był jeszcze widoczne komentarze bo wszystko było w trakcie realizacji. Podsumowując centrum sporów to jest jedna poradnia jak grzecznie i z pokorną miną prosić o oddanie czegoś co do nas należy a nie pomoc w ewentualnym sporze.