Opinia użytkownika: Astrum
Dotycząca firmy: Alior Bank
Treść opinii: Do banku weszliśmy z mężem wpłacić pieniądze w kasie. Placówka urządzona skromnie ale elegancko, utrzymana w firmowych kolorach i firmowym wystroju placówek Aliora. Na podłodze leżały śmieci. Jedno stanowisko kasowe było czynne, był przy nim obsługiwany klient. W głębi znajdowały się dalsze stanowiska i widziałam, że przebywa tam klientka i obsługująca ją pracownica. W oddziale znajdował się monitor, na którym wyświetlane były wiadomości i reklamy banku, między innymi reklama konta z usługą concierge, gdzie pracownica banku przynosi klientowi siedzącemu w parku bukiet kwiatów dla jego dziewczyny. Mój mąż poszedł do stanowiska i wpłacił pieniądze. Zapytał też pracownicy co ma zrobić, żeby jemu jakaś pani przyniosła taki bukiet. Pracownica popatrzyła na męża jak na kosmitę i przez długą chwilę milczała, po czy zaczęła się jąkać, że musiałby skorzystać z ubezpieczenia. A w końcu powiedziała, że to jest okienko kasowe i ona tu nie udziela informacji, jak mąż chce, to ma iść to koleżanki, bo u niej robi się kolejka. Było to o tyle zabawne, że oprócz nas dwojga w tej części banku nie było nikogo innego. Chcieliśmy po prostu dowiedzieć się czegoś więcej o tej usłudze, ale w takim układzie zrezygnowaliśmy. Mąż odwrócił się od kasjerki w stronę wyjścia, dziewczyna zrobiła pod jego adresem grymas. Ogólnie zachowała się mało profesjonalnie. Wyszliśmy z banku.