Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Restauracja Rycerska
Treść opinii: Wraz ze swoim chłopakiem wybraliśmy się na romantyczną kolację do restauracji Rycerskiej. Był środek tygodnia więc w restauracji nie było tłumów. Kiedy weszliśmy do lokalu chcieliśmy usiąść na drugiej kondygnacji lokalu, jednak przy schodach wisiał łańcuch oznaczający zakaz wejścia. Rozumiem, że było dużo wolnych miejsc na parterze, ale to nie powód żeby zamykać drugi poziom. Nie mając innego wyboru usiedliśmy przy stoliku nieopodal baru. po chwili podeszła do nas kelnerka z menu i przyjęła od nas zamówienie na napoje. Jeśli chodzi o menu w lokalu to jest ono dopasowane do charakteru restauracji. jest tam dużo mięsiwa i staropolskich dań. Jednak miałam ochotę na coś lekkiego i zamówiłam naleśniki ze szpinakiem, natomiast Michał wybrał pstrąga zapiekanego w ziołach. Jedzenie oczywiście było pyszne. Mam natomiast zastrzeżenie co do sposobu jego podania. Rozumiem że przygotowanie pstrąga może potrwać dłuższą chwilę. mieliśmy czas, więc bez problemu moglibyśmy poczekać. Nie podobało mi się, że moje naleśniki dotarły do stolika lotem błyskawicy i zanim Michał otrzymał swoje zamówienie zdarzyłam je zjeść. Wiem ,że powinnam wstrzymać się z jedzeniem, ale chciałam aby mój posiłek był ciepły. Moim zdaniem dostarczanie zamówień w różnych odstępach czasowych jest niedopuszczalne i to wielkie uchybienie ze strony restauracji.