Opinia użytkownika: Michał_625
Dotycząca firmy: Restauracja u Ziyada na Zamku w Przegorzałach
Treść opinii: Zamówiłem stolik na 28 maja. przyjeżdżam na miejsce, a menedżer wielkie oczy i zakłopotany bo ma imprezę zamkniętą. Nie usłyszałem nawet słowa przepraszam. Ponieważ miałem kupon zniżkowy udałem się jednak do tej restauracji w późniejszym terminie. Na początku było wszystko OK. Zgodnie z sugestią kelnerki zamówiłem stek cielęcy z warzywami gotowanymi na parze. Moja narzeczona natomiast polędwiczki w boczku i surówki. Jakie było moje zdziwienie gdy za kwotę 50zł otrzymałem rozmrażany mielony uformowany jak stek. Wysuszony i niesmaczny. Moja narzeczona natomiast nie dostała swoich surówek. Nie upominaliśmy obsługi gdyż moja porcja warzyw spokojnie wystarczyła na nas dwoje. Oczywiście mięso mojej narzeczonej też było rozmrażane. Niemniej jednak za surówki zapłaciliśmy. Ze względu na to, że mieliśmy kupon nie zrobiliśmy zamieszania, ale obsługa bardzo była kiepska, a jedzenie jak w przydrożnej knajpie. Ponadto zamówiłem herbatę miętową a dostałem zwykłą. W filiżance natomiast pływały jakieś włókna. Poprosiłem o wymianę i wiele lepszej wody nie dostałem więc dałem sobie spokój. Jedynym atutem restauracji jest świetny widok. Można przyjechać tu na deser, ale na pewno nie na obiad. Przy tych cenach to naprawdę dramatyczna obsługa i jedzenie.