Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Inmedio
Treść opinii: Sieć In Medio znana mi jest od czasu promocji firmy Whiskas: za zebranie odpowiedniej ilości kodów kreskowych z opakowań karmy dla kotów, można było odebrać maskotkę/piórnik/wędkę z uroczym kotem "grającym" w reklamach tej właśnie karmy. Z racji tego, iż salonik ten umiejscowiony jest w galerii handlowej "Tesco", bardzo wiele osób robi tam drobne zakupy. Obsługa sklepu jest bardzo miła. Często za ladą można spotkać łysawego pana, który jest prawdopodobnie właścicielem owego miejsca. Po wejściu do salonu zwykle można go spotkać w dwóch sytuacjach: podczas czyszczenia i tak czystych już półek, albo podczas równego ustawiania magazynów na regałach. Kiedy ostatnio robiłam zakupy w tamtym sklepie, przerwałam mu zmywanie podłogi. Z ogromną cierpliwością pomógł mi wybrać czasopismo wędkarskie (prezent na dzień ojca). Sprawiał wrażenie, że zna się nie tylko na wędkarstwie, ale też na motoryzacji, okultystyce i kobiecym zdrowiu, z racji tego, iż doradzał przy wyborze 4 różnych czasopism dla 4 różnych członków rodziny i o 4 zupełnie różnych tematykach. Przy okazji kasowania rachunku przeprowadziliśmy jeszcze miłą rozmowę na luźny temat, i zanim się obejrzałam, kupiłam jeszcze gazetę z dodatkiem w postaci filmu (prawdziwa promocja! - jak zapewniał sprzedawca) i pięknej pocztówki z kotami na tle kwiatów. Podsumowując. Jeszcze nigdy nie spotkałam sprzedawcy, który tak znakomicie orientowałby się w asortymencie własnego sklepu, i jednocześnie miał w sobie taką żyłkę handlowca, jak łysawy pan z saloniku In Medio, przy ulicy Dęblińskiej 20.