Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: ORLEN
Treść opinii: Niedzielne popołudnie, mąż proponuje przejażdżkę no to jedziemy pospacerować brzegiem jeziora. Po drodze wstępujemy na tę stację aby kupić coś do picia, skorzystać z toalety i umyć szyby w samochodzie. Zjechaliśmy z drogi najpierw na parking podjazdu. Czysto, posprzątane ,przed wejściem do sklepu duży kosz na odpadki, na podjeździe pracownik w odzieży ochronnej "uwija" się między klientami, a klientów sporo, kolejki do dystrybutorów, nawet autokar na parkingu stoi, widać wycieczka przerwę w podróży zrobiła. Dało się to też zauważyć po kolejce do toalety - 25 osób, więc czekać trzeba było sporo czasu, trudno "jak przyciśnie, nie ma zmiłuj się" trzeba cierpliwie czekać.Mąż stanął w kolejce a ja poszłam w międzyczasie do kasy, biorąc po drodze Pepsi, wodę mineralną i cukierki "ICE". Przy kasie ekspedientka Marlena, miła, uśmiechnięta dziewczyna z czarnymi włosami i delikatnym makijażem proponuje Hot Dog-a do Pepsi, bo w zestawie ten zakup premiowany jest punktami VITAY, dobra wzięłąm, punkty mi się przydadzą kiedyś na wymianę za paliwo.Zapłaciłam, naliczono mi punkty, wróciłam do męża, kolejka z wolna się przesunęła, ale dalej stoimy, mąż zjadł Hot Dog-a, dalej stoimy. W tym momencie przydałoby się jakieś rozwiązanie awaryjne, pewno taka ilość chętnych do toalety nie często się zdarza, ale teraz gdy nadchodzi pora letnia to może być częsty problem. Sklep przestronny, artykułów mnóstwo, wszystkie oznaczone metkami z nazwami i cenami oraz informacjami o przysługujących za zakup punktach VITAY, gorące przekaski do wyboru - Hot Dogi, Zapiekanki,inne" kanapki", Kawa z expresu itp.Pracownicy w koszulach firmowych, każdy z identyfikatorem, uśmiechnięci, życzliwi. Udało nam się wreszcie dotrzeć do oczekiwanego "pomieszczenia" i skorzystać. Potem podjechaliśmy aby umyć szyby, na wprost informacja - cennik; benzyna 5,09 zł/litr, olej napędowy 5,07 zł/litr ( paliwo widać tanieje po parę groszy) i duża informacja: włoskie przekaski z patelni.Ruch tu dzisiaj spory, ale widać nie tylko my wybraliśmy się na wycieczkę.