Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Żabka
Treść opinii: Dzisiaj zawitałem do Żabki, aby wymienić zdrapki loterii lotto. Przy ladzie siedziała młoda pani w wieku około 25 lat, wzrostu około 165 cm, włosy koloru trudnego do określenia, coś jakby blond pofarbowany na rudo. Niestety nie miała przypiętego identyfikatora, więc imienia nie znam. Przywitała mnie i zaczęła kasować zdrapki z wygranymi. Po jej zachowaniu i minie można było wywnioskować, że raczej jej przeszkadzam, ale udałem że nie widzę jej miny i z pełną powagą po skasowaniu zdrapek, wybrałem sobie kolejne. W międzyczasie na terenie sklepu inny pan z obsługi rozkładał towar. Niestety on również nie miał przypiętego identyfikatora. Kiedy ja wybierałem zdrapki powstała kolejka na kilka osób i pomimo tego, że kasa była wolna, bo zdrapki kasuje się na lottomacie, nikt nie podszedł, aby obsłużyć pozostałych klientów z zakupami. Wydało mi się to nieco dziwne, bo jest tam na tyle miejsca, że można to było zrobić, a na półkach nie było, aż tak dużych ubytków towaru, który układał pan z obsługi, żeby nie mógł podejść do kasy i obsłużyć klientów. No, ale cóż, widocznie w tym sklepie klient nie jest najważniejszy.