Opinia użytkownika: Toms
Dotycząca firmy: RAST
Treść opinii: Przechodząc obok supermarketu Rast mieszczącego się w miasteczku akademickim postanowiłem zrobić szybkie zakupy podstawowych produktów. Przed wejściem sklep nie zachwycał czystością - jak zwykle leżało sporo paragonów i innych zanieczyszczeń, które psuły wizerunek miejsca. Po wejściu do środka popełniłem największy błąd tego dnia- nie spojrzałem na długość kolejek do kas. Jakby nigdy nic robiłem sobie zakupy, przechadzałem się po sklepie, który jak to zwykle bywa był dosyć zatłoczony. Następnie podszedłem do stoiska cukierniczego. Czekałem około 10 minut na ekspedientkę ale niestety nie doczekałem się. To już po raz któryś nie otrzymałem możliwości zakupienia produktów z tego działu. Ceny w sklepie nie są konkurencyjne. Niektóre produkty produkty są sporo droższe niż w innych sklepach. Po zrobieniu zakupów ujrzałem kolejki do kas - chociaż otwarte były trzy kasy, to i tak każda z kolejek składała się z około 10-12 osób i sięgała do 1/4 długości sklepu. W kolejce spędziłem ponad 15 minut. Przy kasie zdarzyło się już chyba wszystko - klient nie miał pieniędzy na karcie, skończył się papier paragonowy, brakowało drobnych. Pani kasjerka nie mogła nic poradzić na zaistniałą sytuację, sama była zmęczona i spocona. Nie miała już ochoty na nawiązywanie kontaktu z klientami i używanie zwrotów grzecznościowych. W sklepie spędziłem około 30 minut a miały to być małe zakupy.