Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Aneta

Dotycząca firmy: Sphinx

Treść opinii: WSTĘP: Otrzymałam z kolezanką ciekawy mail promocyjny zachęcający do skorzystania z rabatu na zakupy w restauracji Sphinx. Mail informował, że logujemy się, zostawiamy dane i otrzymujemy rabat w WYSOKOŚCI DO 50 pln. Tak tez uczyniłysmy i otrzymałyśmy kody promocji SMS. Po tygodniu 7 czerwca otrzymałysmy kolejnego maila z informacją, że poniewaz nie wykorzystałysmy jeszcze kodów uprzejmie się nas zaprasza do restauracji i tym razem otrzymałysmy informację, że otrzymany kod uprawnia odbiorcę do rabatu W WYSOKOSCI 50 pln, bez żadnych warunków dodatkowych. 7 czerwca o 18:20 zajełyśmy miejsca w restauracji. Po kilku minutach zjawil się kelner, który powiedział, że nie wie o co chodzi z tymi kodami i obiecał przyslać managera. Po kolejnych kilku minutach przyszedl manager, który najpierw bardzo starannie przeczytal maila i SMS, po czym zniknął (dosłownie zniknął na zapleczu na kilanascie minut aby skonataktować się z kims w sprawie rataów) Przez tem cały czas juz nikt się nami nie zainteresował. Manager wrócił do nas z informacją, ze rabrat nadal jest dostępny w wysokosci do 50 pln pod wieloma warunkami (wysokość rachunku) i że nie odpowiada on za promocje - tylko otrzymał takie dyspozycje od tajemniczego ktosia z którym rozmawiał. Poprosiłyśmy aby zapoznał się mailem i sam ocenił co z niego wynika - tak tez uczynił i ponownie zniknął na zaplecze. Wrócił z informacją, ze jednak ów tajemniczy ktoś zdecydował, ze to błąd firmy, która wysłaal mailing i jednak rabat w takiej wysokoci się nie nalezy. Aby sprawę wyjąsnić poprosiłysmy o kontakt do owego tajemniczego ktosia. Manager ponownie zniknął na zapleczu i przyniósł kontakt do siebie :( - tajemniczy ktoś odmówił podanaia nawet swojego imienia i nazwiska... Zdecydowałasmy się złożyć zamówienie i nie korzytsać z żadnego rabratu. W tym czasie z zaplecza wyłoni się kolejny tajemniczy czlowiek, który szeptem o czyms poinstrułowac managera, który to przyznał, ze choć sam nie rozumie tej sytuacji to jednak otrzymal informację, ze mam nam przyzanć rabat w wysokości takiej jak wynika z maila. dopiero po 40 minutach od wejścia do restauracji złożyłysmy zamówienie i oczekiewalysmy na dania. Sama dana gdy trafiły na stówł były smacze. Obsługiwal nas sam manager. Gdy poprosiłysmy o rachunek musiałysmy po raz kolejny uzbroic się w cierpliwość - ponieważ operacja ta ponownie trwala ok. 20 minut. I tak z wieczornego spotkania w restauracji stalo się to przedsięwziecie na 2 godziny :) Moja ocena tej sytuacji jest negatywna - choc zauważyłam ogrom dość chaotycznych starań ze strony managera aby tę sprawę wyjasnić. Moim zdaniem do tak negatywnego doświadczenia Klienta w największym stopniu przyczynił się ów tajemniczy ktoś, kto najwyraxneij nie rozumie równicy w obietnicy rabatu do 50 pln i rabacie w wysokosci 50 pln. Sphinxa jednak nie polecam - było stanowczo długo, nerwowo - a powinno być smacznie i tanio.