Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: STAWARZ-WOŹNIAK
Treść opinii: Spacerując po mieście z mężem dotarliśmy do tego miejsca i postanowiliśmy wejść aby kupić znicze a właściwie wkłady i w drodze powrotnej wejść jeszcze na cmentarz. Sklepik zlokalizowany jest w budynku dworcowym, gdzie kilku drobnych handlowców prowadzi swoją działalność.Lubię tu czasem robić drobne zakupy bo pracujące tu dziewczyny są miłe, życzliwe dla klienta, otwarte na krótka rozmowę i żart.Sprawnie obsługują klientów i do tego zawsze zadbane w ochronnym wierzchnim odzieniu,bo towary jakimi handlują to warzywa, owoce, artykuły przemysłowe i spożywcze. Ceny takie sobie, ale przeważnie do przyjęcia, wkłady do zniczy po które weszłam są tu chyba najtańsze,a pracownice doradzają klientom dobrym słowem jak mogą - dbają aby "biznes" właściciela się "kręcił". Wygląd miejsca obsługi nadal pozostawia wiele do życzenia. Właściciel jakoś nie stara się specjalnie o dogodne dla klienta rozmieszczenie towaru. Zagospodarował ok. połowy dawnej hali dworcowej (drugą połowę ma inny sprzedawca) , dodatkowo jest ona pomieszczeniem przechodnim do poczekalni PKS-u. Bardzo dużo towaru jest poukładane na podestach między którymi trzeba poruszać się "slalomem" uważając aby czegoś nie strącić,np. stojących piętrowo na posadzce zniczy, poza tym kobiety w spódniczkach muszą uważać aby stojące na posadzce kwiaty (zwłaszcza róże) nie potargały im pończoch.Lokalizacja jest bardzo trafiona - dworzec, klientów, póki co, nie braknie, dlatego warto by było zadbać o lepsze tzw. pierwsze wrażenie.Ilość i różnorodność towaru powinna zobowiązywać, gdyby nie w pełni kompetentna obsługa, panująca nad całością to zastrzeżeń byłoby wiele, a tak tylko wygląd jest, delikatnie mówiąc,nie najfajniejszy. Kupiłam 5 wkładów po 2,45 zł i 2,60 zł; 2 batoniki po 1,99 zł/szt. i papierosy, zapłaciłam prawie 30 zł. To niemało, gdyby nie papierosy byłoby o 10 zł mniej.