Opinia użytkownika: DORA_1
Dotycząca firmy: Lewiatan
Treść opinii: Wstąpiliśmy z mężem do tego sklepu aby kupić jakiś napój, gaszący pragnienie w tym upalnym dniu jaki zafundowała nam pogoda.Drzwi sklepu były otwarte na "oścież" wprost na ulicę a więc kurz miał swobodny dostęp do środka. Na wstępie przywitał nas zaduch warzyw i owoców, brak klimatyzacji dało się odczuć od razu co w tego typu sklepie (moim zdaniem) nie powinno mieć miejsca. Sklepik jako placówka partnerska Lewiatana stosunkowo nie duży, powiedziałabym średniej wielkości z jednym regałem po środku wzdłuż lokalu. Na jednej ścianie warzywa i owoce, przy powiędniętych pomidorach spory napis "okazja" i cena 5,99 zł/kg - ani to okazja, ani towar jakościowo nie zachęcający; obok ziemniaki (pomarszczone) 2,10 zł/kg - jakość i cena wątpliwe; jabłka - widać na "oko" nieświeże, ale za to prawie 5 zł/kg, gdy przechodziliśmy między półkami mąż szepną cicho "chodźmy stąd od smrodu robi się niedobrze" i miał rację, jakoś pragnienie przeszło na chwilę. W sklepie nie było żadnego klienta więc swoboda poruszania się "pełna", sklep jasno oświetlony, ale ekspedientka wpatrująca się w nas jakby chciała powiedzieć wzrokiem "kupcie coś", ale nie zadbała o zachęcającą atmosferę i ogólnie dobre wrażenie, a może ona tam tylko kasuje i nie do niej należy reszta. Jedno trzeba przyznać - wygląd bez zarzutu, fartuszek, czepek, upięte włosy, ale to dopiero wstęp do handlu.Albo o tym nie wie, albo może miała zły dzień, upał ma różny wpływ na każdego człowieka, ale w handlu nie ma "zmiłuj się", kompetentny pracownik o tym wie, a przynajmniej wiedzieć powinien.Napoju nie kupiliśmy i sklep szybko opuściliśmy.