Opinia użytkownika: darunia
Dotycząca firmy: PKO BP
Treść opinii: Cuda na kiju! Bez uprzedzenia zamknięto mi dostęp internetowy do konta. Zadzwoniłam na infolinię, a tam okazało się, że konto zostało zamknięte, ale pani nie może mi niczego powiedzieć, muszę się wybrać do oddziału osobiście. Wybrałam się. Okazało się, że konto jest zamknięte z powodu ukończenia przeze mnie 26 roku życia. Otwarcie nowego konta, oczekiwanie na wydanie karty, zmiana numeru konta we wszystkich miejscach, z których otrzymuję przelewy, pobieranie opłat za usługi, które nie były aktywne, ale najważniejsze - brak informacji o tym, że konto zostanie zamknięte. No i wydanie karty z systemem płatności zbliżeniowych (o którą nie prosiłam i nikt mnie o niej nie poinformował), brak możliwości zmiany pinu do karty, brak dostępu do konta dopóki stare jeszcze jest aktywne... 2 tygodnie wyjęte z życia, problemy, stanie w kilometrowych kolejkach do kas pko bp, brak kompetentnych informacji (każda pani w innym oddziale mówi co innego). Brak słów. Odczekam te 3 miesiące od momentu założenia konta i żegnam się z pko bp...