Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Andziewska

Dotycząca firmy: Biedronka

Treść opinii: Dzisiejszego dnia wybrałam się na zakupy do supermarketu "Biedronka" w Suwałkach. Ogólnie lubię ten sklep, czasami denerwuje mnie czekanie w kolejkach, gdyż zdarza się, że jest czynna tylko jedna kasa ale panie kasjerki nadrabiają to zazwyczaj miłym usposobieniem i kulturą. Jednak z dzisiejszej wyprawy nie jestem zadowolona. Zastałam tam nieporządek i ogólny harmider. Zastanawiam się, czy tylko mnie jedną denerwują stosy palet ulokowanych w alejkach, przez co przejazd wózkiem z zakupami jest czasami wyczynem (szczególnie jeśli inni klienci oglądają półki, a Tobie właśnie spieszy się a możliwość dotarcia do towaru jest tylko tą jedną drogą), co mi dziś się zdarzyło. Gdy już miałam wszystko co chciałam kupić, skierowałam się do kas. Niestety jak zwykle były czynne tylko dwie, mimo dużej ilości kupujących. Jakie było moje zadowolenie, gdy udało mi się stanąć w kolejce i być drugą w niej. Gdy w końcu nadeszła moja kolej, zaskoczył mnie brak przywitania ze mną przez panią kasjerkę (co do tej pory mi się nie zdarzyło w tym sklepie). Nie zaproponowała mi również reklamówki, więc postanowiłam spakować się w moją torebkę. Kasjerka widząc to uświadomiła sobie chyba, że nie posiadam żadnej siatki czy reklamówki, więc rzuciła mi "może reklamówkę?". Odpowiedziałam jej, że teraz już jej nie chcę. Zapłaciłam swój rachunek i powiedziałam kulturalnie "dziękuję, do widzenia" ale nie było mi dane usłyszeć tego również od niej (chyba ważniejsze były plotki z koleżanką z kasy obok). Opuściłam sklep z lekkim niesmakiem...