Opinia użytkownika: SecretClient_2
Dotycząca firmy: Sephora
Treść opinii: Weszłam do Sephory z zamiarem zwrócenia zakupionego niedawno towaru. Skierowałam się do kasy, gdzie pracownica grzecznie poinformowała mnie, że zaraz podejdzie osoba zajmująca się zwrotami. Czekałam więc na nią, a w międzyczasie do kasy podeszła kolejna pracownica, która w nieuprzejmy sposób wskazała na idącą za nią klientkę i powiedziała do mnie "ta pani była pierwsza", mimo że wcale nie stałam w kolejce do kasy. Odsunęłam się więc i czekałam dalej. Po chwili podeszła kierowniczka sali, która zajmuje się zwrotami. Wyglądała na zdziwioną tym, że chcę coś oddać, a na dodatek zapytała o powód zwrotu w następujących słowach: "czy coś się stało?". Moim zdaniem, aby dokonać zwrotu, nic się nie musi stać. Wystarczy, że zakup jest nieudany lub chybiony. Gdy odpowiedziałam, że nie, reszta obsługi minęła bez żadnego słowa. Gdy skończyła, zapytałam, czy to wszystko, bo nawet nie poinformowała mnie, że nie ma już więcej formalności związanych ze zwrotem.