Opinia użytkownika: Grzegorz_89
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Długo zastanawiałem się czy opisać zaistniałą sytuację związaną z promocją w Tesco. Postanowiłem jednak przekazać informację jak niekompetencja organizatora promocji może wpłynąć negatywnie na odczucia klienta. Promocja dotyczyła uzyskania bonusowych 1000 pkt Clubcard w programie lojalnościowym sieci Tesco. Przy rachunku za zakupione towary w Tesco dostałem kupon upominkowy z informacją, że ważny jest "2,5-4,5.11" , a jego kwota to 1000 pkt Clubcard. Informacje te przeczytałem dopiero w domu. Kasjerka nie poinformowała mnie, że uzyskałem ten kupon, był on wydrukowany na końcu paragonu. Nie powiedziała mi zatem co mogę z nim zrobić. Uznałem, że jeżeli jest to bon upominkowy, punkty w programie lojalnościowym w wysokości 1000 zostały mi zapisane na koncie. W połowie maja dostałem jednak wyciąg z konta programu Clubcard bez wyżej wymienionych 1000 pkt. Poszedłem zatem w dniu 23 maja br. do punktu obsługi klienta w Tesco i usłyszałem od pani tam pracującej - proszę pana, kupon jest nieważny, już jest po terminie . Tajemniczy zapis "2,5-4,5.11" oznaczał, że jego ważność była od 2 do 4 maja br. Pani dodała, że bardzo dużo ludzi straciło okazję na dodatkowe punkty, bo rzeczywiście z tego kuponu niewiele można się dowiedzieć, a kasjerki nic nie mówiły o promocji. Zapytałem się dlaczego kasjerki nie informowały - uzyskałem odpowiedź " nie wiem, ja pracuję tutaj, a nie w kasie". Nie chcę dosadnie komentować, moim zdaniem z takiej promocji więcej szkody dla wizerunku firmy niż pożytku dla klienta. kupując artykuły za ponad 300 PLN nawet nie wiedziałem, że biorę udział w promocji, a przecież mam kartę lojalnego klienta Tesco.