Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: McDonald's
Treść opinii: Dzisiaj odwiedziłam restauracje McDonald w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 116 Przed wejściem panował porządek. Drzwi były zadbane i czyste. Na drzwiach widoczne były godziny otwarcia restauracji. Po wejściu do środka poszłam zobaczyć ofertę restauracji. Nad kasami były widoczne artykuły i zestawy. Również obok kas była aktualna oferta produktów. Po zastanowieniu podeszłam do najkrótszej kolejki przy kasach. Przede mną była jedna osoba. Z 6 kas były otwarte 3 kasy. Na swoją kolej nie musiałam długo czekać. Pracownica przywitała się ze mną – werbalnie oraz przez lekki uśmiech. Od razu zapytała: ”W czym mogę pomóc?”. Zamówiłam sobie hamburgera, małe frytki i mały sok pomarańczowy. Pracownica wysłuchała mnie. Najpierw zapłaciłam rachunek, który został uregulowany poprawnie. A następnie pracownica zaczęła szykować zestaw. Sok pomarańczowy i frytki zostały szybko przyniesione. Musiałam poczekać ok. 2 minut na hamburgera. Na kanapkę poczekałam przy stoliczku. Pracownica była ubrana w czerwoną bluzkę z logo firmy oraz czarne spodnie. Ubranie było czyste i schludne. Niestety nie zauważyłam imienia na identyfikatorze. Pracownica była miła i uprzejma. Stolik, przy którym siedziałam był zabrudzony paproszkami od kanapek. Na innych stolikach było podobnie. Podłoga była zabrudzona – widoczne były zacieki oraz paproszki pod stolikami. Na jednej z szyb było zabrudzenie. Pracownica, która mnie obsługiwała przy kasie przyniosła kanapkę na serwetce. Życzyła mi smacznego. Kiedy dostałam wszystkie swoje produkty zaczęłam konsumpcję ich. Napój był chłodny. Frytki były ciepłe, chrupiące, ale przesolone. Kanapka była ciepła, ale sucha. Do każdego produktu dostałam po jednej serwetce. Jedząc zobaczyłam, że dwóch pracowników wyszło posprzątać w restauracji. Jedna osoba wzięła i wyniosła kosz ze śmieciami. Inny pracownik zaczął sprzątać podłogę, ale nie została ona dobrze posprzątana. Stoliki w ogóle nie były posprzątane.