Opinia użytkownika: Lima_1
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Lubiłam robić zakupy w Biedronce, dopóki nie trafiłam do sklepu na osiedlu Pułanki. W sklepie panował nieład, produkty sypkie leżały na podłodze przy paletach. Na całej sali słychać było nerwową rozmowę pracowników odnośnie ułożenia koszy z produktami przemysłowymi. Kolejka do kasy sięgała do połowy regałów w sklepie i na policzenie produktów czekałam 7 minut. Kasjerka była nieuprzejma, a gdy poprosiłam o wydanie paragonu, powiedziała, że taśma jej się skończyła i nie dostanę paragonu. Kupowałam produkty przemysłowe więc zapytałam w takim razie o możliwość reklamacji bez paragonu, a pani stojąca obok (kierowniczka) odpowiedziała, że nie będę mogła złożyć reklamacji, a paragonu i tak nie dostanę. Biedronka zawsze słynęła z uprzejmości pracowników i mam nadzieję, że taka sytuacja jak na Pułankach nigdy więcej mi się nie przydarzy. Wiem natomiast, że ten sklep będę omijała "szerokim łukiem".