Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Astrum

Dotycząca firmy: Kaufland

Treść opinii: To chyba najmniej sympatyczny z Kauflandów w jakim byłam, niestety znajdujący się po drodze i dlatego robię w nim zakupy często. Przed budynkiem jest duży parking. Niestety z parkingu korzystają też mieszkańcy i pracownicy sąsiedniego budynku, więc czasem ciężko jest zaparkować klientowi. Na parkingu jest czysto. Wejście jest wąskie, na jeden wózek, czasem klienci wchodzący i wychodzący mają się problem w nim pomieścić. Zaraz za wejściem znajduje się dobrze zapatrzone stoisko z warzywami i owocami. Niestety nigdy nie zdarzyło się, żeby działały wszystkie wagi, czasem działa tylko jedna, co powoduje bardzo duże kolejki, przepychanie się i nerwowość. Dobrze zaopatrzone jest też stoisko piekarnicze, z wyborem różnych rodzajów pieczywa, bułek. Można też kupić ciastka, donaty. Z produktami na wagę, takimi jak makarony, słodycze, mrożonki jest pewien kłopot, ponieważ obsługuje je ta sama pracownica co piekarnię czasem trzeba długo czekać na obsługę. Na stoisko nie ma żadnej możliwości przywołania pracownika i czasem mija 10 minut, zanim pracownik zorientuje się, że ktoś czeka. Przy stoisku czeka się z reguły dość długo, po przychodzi tylko jeden pracownik a klienci kupują dużo różnych rzeczy, więc obsługa trwa i trwa. Nie ma żadnej możliwości poradzenia się odnośnie produktów. Podobnie zresztą na stoisko z wędlinami. Moim zdaniem zarządzający sklepem powinni zadbać o to, żeby pracownicy wiedzieli co sprzedają, jak to smakuje, czego klienci mają się spodziewać, teraz zakupy to całkowity chybił - trafił. Stoisko z kosmetykami jest zaopatrzone dobrze, na przestrzeni lat coraz lepiej i coraz więcej różnych produktów można tu znaleźć. Do kas są często spore kolejki, obsługa próbuje je rozładować informując przez głośniki, która kasa jest wolna. No i największy minus - brak małych koszyków na zakupy. Nie każdy ma potrzebę robienia dużych zakupów, a przy kupowaniu kilku produktów pojawia się problem - za dużo, żeby nieść w rękach a na tyle mało, że wleczenie wielkiego kosza nie ma sensu.