Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: KFC
Treść opinii: Podczas wizyty czynne były dwie kasy. Oczekiwałem w kolejce około 2 minuty. Przy kasie zostałem miło powitany. Obsługiwała mnie młoda dziewczyna - Kamila (kasjer 79) - zapytała mnie w czym może mi pomóc. Była ubrana czysto, zadbanie, miała włosy związane, identyfikator w widocznym miejscu. Samodzielnie zdecydowałem się na nowość - Zinger Big Box. Po wybraniu zestawu zaproponowano mi dwie oferty dosprzedażowe do wyboru, zdecydowałem się dodatkowo na sałatkę coleslaw. Na realizację zamówienia musiałem oczekiwać chwilę - problemem był brak zingera. Brakowało mi informacji ze strony obsługującej mnie dziewczyny jak długo będę musiał czekać - a jest to istotne jeżeli restauracja znajduje się na dworcu PKP i większość jej Klientów stanowią podróżni oczekujący na pociąg. Czas oczekiwania nie był bardzo długi jednak czasami gdy czekamy na pociąg istotne są minuty. Otrzymałem paragon oraz potwierdzenie płatności kartą. Obsługująca mnie dziewczyna podziękowała mi za wizytę oraz pożegnała się. Całość jedzenia mogę ocenić pozytywnie za wyjątkiem sałatki, która miała gorzki posmak i zdecydowanie odbiegała od standardu który znam podczas wizyt w KFC. Drugim minusem jest fakt, że stolik nie był posprzątany - samodzielnie go uprzątnąłem chcąc zjeść przy większym stoliku - pozostałe większe stoliki były zajęte. Jednak jak sądzę był to "wypadek przy pracy" gdyż sąsiednie stoliki były czyste, podobnie jak i podłoga przed kasami.