Opinia użytkownika: Dominika_166
Dotycząca firmy: Tesco
Treść opinii: Jak co tydzień wybrałam się po zapas produktów spożywczych aby w środku tygodnia już nie dźwigać cięższych siatek z zakupami:) Sklep, w którym dokonywałam zakupów zapewnia duży parking więc nigdy nie ma problemu z miejscem postojowym. Na dodatek łatwo manewruje się na udostępnionym do tego celu placu (co dla mnie-przyznam się bez bicia- średniego kierowcy jest bardzo istotne). W środku przywitał mnie duży zapas przygotowanych wózków (niestety trochę czasu zajęło mi znalezienie egzemplarza, którym łatwo będzie kierować gdy wózek zostanie zapełniony po brzegi. Sporo z nich miało bowiem lekko skręcone kółka co znacznie utrudnia prowadzenie podczas zakupów (a zakręcanie takim naładowanym wózkiem dla małej kobietki to istny koszmar!)Po znalezieniu odpowiedniego "pojazdu" ruszyłam między półki. Przejścia w całym sklepie są obszernie więc bez problemu można się przemieszczać między alejkami. Dział warzywno - owocowy pozytywnie z mnie zaskoczył "festiwalem pomidorków" różnego rodzaju w przystępnej cenie. Znalazłam również kiełki i rukolę, które niestety nie zawsze są dostępne w tym markecie. Niestety tego dnia nie było żadnego ryżu nadającego się do risotto (co zazwyczaj się nie zdarza). Miałam niemały problem ze znalezieniem patyczków do szaszłyków. Logicznie podchodząc do rzeczy wybrałam się do alejki, w której znajdują się różnego rodzaju przybory kuchenne. Niestety tu ich nie znalazłam. Wiedziona instynktem postanowiłam udać się na dział SEZON I OGRÓD gdzie wśród grilli, rozpałek, plastikowych kubeczków itp. miałam nadzieję znaleźć wspomniane patyczki. Ale i tutaj nic nie znalazłam. Skoro do 3 razy sztuka postanowiłam zdać się na wiedzę obsługi. Znalazłam chłopaka rozkładającego asortyment i powiedziałam czego szukam. Natychmiast odparł, że prawdopodobnie szukany przeze mnie produkt jest w alejce z zupami w proszku itp. Takiego miejsca akurat bym się nie spodziewała. Musze powiedzieć, że w tym przypadku rozmieszczenie artykułów było zupełnie nietrafione. Gdyby nie obsługa, zrezygnowałabym z zakupu myśląc, że wspomnianej rzeczy nie ma tego dnia w sklepie. Musze dodać, że wspomniany chłopak widząc mój załadowany koszyk zaproponował abym chwilę zaczekała a on sam poszedł sprawdzić czy patyczki faktycznie są tam gdzie wcześniej powiedział. Duży plus za takie zainteresowaniem klientem:) Przy kasie również poszło sprawnie:)