Opinia użytkownika: kamiko
Dotycząca firmy: Play
Treść opinii: W ub roku kupowałam w tym salonie dwie aktywacje: dla siebie i dla dziecka. Dziecko niestety od razu zbiło szkło w wyświetlaczu, telefon okazał się bezużyteczny. Niestety, mój aparat także szwankował od samego początku, jednak obawiając się zostać bez telefonu, nie oddawałam go do reklamacji. Kiedy pod koniec ub roku okazało się, że telefon się wiesza, wyświetlacz się zacina, wyłącza się i klawiatura nie działa sprawnie, postanowiłam oddać tel do naprawy w trybie niezgodności towaru z umową bądź reklamacji. niestety, sprawdzając teczkę z umową znalazłam tylko gwarancję telefonu dziecka, natomiast swojej nie miałam- ani gwarancji ani paragonu, gdzie wszystkie dokumenty od początku były w tej teczce. Istniały dwa wyjścia: albo zgubiłam gwarancję, chociaż wiem, że nie zaglądałam do umowy od roku, albo omyłkowo pracownik salonu składając dokumenty, nie włożył mi tej gwarancji. Zadzwoniłam do salonu, zapytać co mogę w tej sytuacji zrobić. Podzieliłam się swoimi wątpliwościami z mężczyzną, który odebrał, na co ten mi odburknął: jasne, pracownica salonu wzieła sobie pani gwarancję. Później zaczął zachowywać się wobec mnie arogancko, a na pytanie o jego godność odpowiedział: kierownik salonu. Był niegrzeczny i okazywał mi kompletną obojętność, wynikającą z faktu reklamacji. Uważam, że gdybym zadzwoniła z informacją, że chcę podpisać umowę, jego zachowanie byłoby zupełnie inne.