Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: NETTO
Treść opinii: Weszłam do sklepu i od razu w oczy rzuciły mi się papierki, paragony porozrzucane po podłodze w korytarzu przed halą sprzedażową. W hali sprzedaży pod względem porządku było już nieco lepiej. Pozytywnie zaskoczona byłam, że mimo godziny wieczornej, tuż przed zamknięceim sklepu, udało mi się kupić świeży chleb. Nie mnie jednej. W pozostałych działach sklepu nie było jednak już tak bardzo różowo, na warzywach ciężko było cokolwiek mzjadliwego wypatrzeć. W wielu miejscach na półkach były widoczne ubytki towaru. O tej porze były otwarte dwie kasy, każda oblężona potężnym ogonkiem klientów. Obsługująca mnie kasjerka była miła i uprzejma. Gdy dziecko wybrało loda, który jak się okazało musiał wypaść z większego opakowania zbiorczego (10 szt.) i nie można go było kupić pojedynczo, kasjerka zaproponowała żeby wymienić loda, po czym zostanę obsłużona bez kolejki.