Opinia użytkownika: zalogowany_użytkownik
Dotycząca firmy: Da Grasso
Treść opinii: Około godziny 12 po kilku już godzinach spędzonych w pracy postanowiłem zamówić sobie obiad do biura. Po krótkich poszukiwaniach w Internecie stwierdziłem, że zamówienie złoże w restauracji Da Grasso. Na moją decyzję wpłynęły relatywnie niskie ceny, spory wybór posiłków w dostawie oraz bliskość restauracji od miejsca, w którym pracuje. Dało mi to nadzieję, że nie będę musiał oczekiwać zbyt długo na posiłek. Nadzieja jednak zgubna jest, gdyż jak się okazało na moją karkówkę z grilla czekałem dosłownie dwie godziny. Już straciłem nadzieję, że posiłek otrzymam jednakże około godziny 14 otrzymałem upragniony telefon, że kierowca i owszem ma przy sobie mój posiłek, ma chęci dostarczyć mi go, jednakże jak to stwierdził zgubił się i nie potrafił odnaleźć siedziby mojej firmy, nawet pomimo faktu, że jest to jedyny na tej ulicy duży przemysłowy budynek. Po moich wyjaśnieniach jakoś udało mu się w końcu dojechać. Jak się okazało, nie był to koniec kłopotu, gdyż przy składanym przeze mnie zamówieniu dwa razy powtórzyłem, że będę płacić kartą. Niestety na nic się to zdało gdyż Pani przyjmująca zamówienie zapomniała o tym wspomnieć kierowcy, który w związku z tym terminala ze sobą nie zabrał. Tutaj jednak poczuł się do odpowiedzialności i zaproponował, że przekaże mi posiłek i po kilkunastu minutach wróci z terminalem aby sfinalizować transakcję. Z radością pobiegłem do biura z nadzieją na pyszny posiłek, gdyż dwugodzinne oczekiwanie sprawiło, że umierałem z głodu. Po otwarciu pojemnika czekało mnie jednak kolejne zaskoczenie, mianowicie brak sosu który w zestawie miał się znajdować. Bez niego i tak już zimne mięso było strasznie suche, czego osobiście bardzo nie lubię. Niestety byłem tak głodny, że zjadłem ten zimny posiłek nie czerpiąc z tego żadnej przyjemności. Gdy po jakimś czasie kierowca wrócił już z terminalem zwróciłem mu uwagę, że zestaw nie był kompletny jednakże nie uzyskałem w związku z tym żadnego odzewu. Sama procedura płacenia również nie obyła się bez komplikacji gdyż terminal nagle odmówił współpracy i skończyło się na tym, że musiałem jeszcze kolejne pięć minut czekać aż pracownik upora się z urządzeniem i łaskawie ściągnie z mojego konta pieniądze za okropny posiłek. Zapłaciłem tylko dlatego, że nie jestem człowiekiem który robi aferę z takich sytuacji jednakże posiłku z tego lokalu w życiu już nie tknę i wszystkim znajomym serdecznie takie pomysły będę odradzać.