Opinia użytkownika: Jan_3
Dotycząca firmy: Biedronka
Treść opinii: Rano, tuż po godzinie 7. wybrałem się do sklepu "dla najbiedniejszych". Chciałem kupić worki do odkurzacza, oferowane od dziś w promocji. Byłem jedynym klientem. Obszedłem boksy z produktami przemysłowymi, ale nie znalazłem poszukiwanych worków. Po kolejnym obejściu sklepu, przy stoisku z warzywami, spotkałem pracownicę w firmowej bluzie. Poprosiłem o pomoc w znalezieniu worków. Na twarzy pracownicy zauważyłem zdziwienie moją prośbą. Powiedziała: "tam są worki, widzę je stąd" i wskazała kierunek wyciągniętą ręką. Podziękowałem. I choć nie widziałem worków poszedłem we wskazanym kierunku. Rzeczywiście w boksie, w kartonie, były worki do odkurzaczy. Wcześniej przechodziłem koło tego boksu, ale nie spostrzegłem, że w kartonie były poszukiwane worki. Przy kasie, kasjerka nie przywitała mnie, wobec tego powiedziałem: "Dzień dobry pani". Na pożegnanie nie usłyszałem od kasjerki: "dziękuję, zapraszam ponownie". Po wyjściu ze sklepu, raziła często spotykana, niechlubna, "wizytówka" zewnętrzna - tej Biedronki - pełnyi kontener, z którego wystawały brudne, połamane kartony. Ten widok dopełniało kilka śmieci, pod koszem, stojącym przed drzwiami do sklepu.