Opinia użytkownika: Jan_3
Dotycząca firmy: Bank BPH
Treść opinii: Ponad rok temu otworzyłem w BankuBPH rachunek, ale był nieaktywny,ponieważ inny bank oferował lepsze warunki. Postanowiłem zamknąć "nieczynny" rachunek. W tym celu udałem się do placówki Banku BPH. Gdy zgłosiłem prośbę, zaczęły się przysłowiowe schody. Odniosłem wrażenie, że pani doradca robi wszystko żeby odwieść lub odwlec zamknięcie rachunku. Albo nigdy nie wykonywała takiej operacji. Najpierw byłem odesłany po kartę, której nigdy nie używałem. Potem dowiedziałem się, że w placówce partnerskiej nie ma wglądu(bez karty) do salda na moim rachunku. W końcu po kilku-minutowej konsultacji na zapleczu, pani doradca przystąpiła do wypełniania dokumentuwypowiedzenia umowy rachunku, informując mnie, że ew. pozostałe na rachunku pieniądze będę mógł wypłacić jedynie w oddziale (na drugim końcu miasta). Wcześniej dwukrotnie mówiłem, że nigdy nie wpłacałem żadnych pieniędzy. Przy okazji napisałem prośbę, odwołanie zgody na przetwarzanie moich danych osobowych przez ten bank. Z placówki banku wyszedłem z ulgą.