Opinia użytkownika: Magika
Dotycząca firmy: Media Markt
Treść opinii: Miałam odebrać czajnik z reklamacji. Zgłosiłam się po wcześniejszej informacji telefonicznej, że czeka do odbioru. Pokazałam kwit i Pani przepadła na zaplecz na chwilę. Po chwili zjawiała się z pudełkiem i otworzyła, aby sprawdzić, czy wszystko w porządku. Okazało się, że raczka czajnika jak była doszczelniona tak jest dalej a w serwisie stwierdzono, że czajnik sprawny. I to napisano w opisie naprawy. Co więcej usłyszałam, że jak odeślę go po raz drugi to serwis może obciążyć mnie kosztami dowozu czajnika do serwisu i z powrotem. No paranoja, bo czajnik kupiłam 4 stycznia a 3 marca zaniosłam do reklamacji by była rozszelniona plastikowa raczka, z której po zagotowaniu wody ciekł wrzątek. Mało bezpieczne. Zrobiła bardzo głupią minę, westchnęłam ciężko. I stwierdziłam, że ja nie mam nic do Pani, ale czajnik nie został naprawiony i w sumie czas stracony. A to jest czajnik, który był kupiony 4 stycznia i przecież mogłabym skorzystać z rękojmi. Bo wrzątek cieknący z dołu rączki uniemożliwia jego używanie. Pani po chwili ciszy wyjęła stosowny formularz. Wpisałam, co trzeba odebrałam swój egzemplarz reklamacji niezgodności towaru z umową i przede mną 14 dni oczekiwania. Oceniam na 5 pkt obsługę ponieważ było to wszystko miło, kulturalnie i nie było wmawiania, że musi być naprawa czy, że mam odebrać itp. co dość często się ostatnio zdarza w sklepach. A trudna, aby Pani w obsłudze klienta tam gdzie się sprawdza sprzęt lub przyjmuje do reklamacji odpowiadała za nieudolny serwis, na który nie ma wpływu. Tym bardziej, że zgłoszona wada czajnika była dobrze opisana przez pracownicę, która przyjmowała czajnik do naprawy.