Opinia użytkownika: Marinoko
Dotycząca firmy: Swojska Chata
Treść opinii: Wybierając się do tego lokalu zalecam uzbroić się w cierpliwość! Wchodząc do swojskiej chaty ma się wrazenie jakby zmienialo sie epoke i to jedyna pozytywna strona tego lokalu. Po zajęciu stolika podchodzi kelnerka która karte podaje jako pierwszemu męzczyznie a dopiero pozniej kobiecie. Powinno być na odwrót ale to szczegół.Poi zlozeniu zamówienia, czas bardzo się dluzył... W tle czuć bylo bardzo intensywny zapach wydobywający się z kontaktu, po 10 minutach mialo się go dosyć, gdyż zaczynal potwornie przeszkadzac i drapać w nosie. Minelo 30 minut...nadal nie dostalam posiłku, rozglądam się wokół siebie i widze że nie jestem sama. Kilka osób z sąsiednich stolików zaczyna się niepokoic i podpytywac kelnerki co sie dzieje z zamowieniem bo czekają już ponad pol godziny...Te tłumaczą sie, ze to nie ich wina i ze wszyscy zwalają na nie, a tak naprawde to wina kucharzy. Po 35 minutach rowniez zrobilam to samo zapytalam kiedy dostanę obiad, kelnerka powiedziala ze zapyta w kuchni i zaraz przyjdzie mi odpowie na to pytanie. Owa kelnerka pojawila sie na sali jeszcze ze trzy razy. Nie podeszla i nie odpowiedziala. Po 45 minutach oczekiwania na posilek i jakąkolwiek informacje na jego temat ubralam się i wyszlam. Restauracja dosc niepowazna skoro nie potrafi zadbac o klienta a tym bardziej go nakarmić. Jest to nowy lokal widac, ze osoby, ktore tam pracują kompletnie nie mają pojecia co mają robić. Przykro mi to stwierdzić ale z takim podejściem do ludzi to daleko nie zajdzie. Nie polecam