Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: DOM SUSHI

Treść opinii: Z przykrością muszę stwierdzić, że jestem głęboko rozczarowana jakością obsługi w Domu Sushi. W restauracji tej bywałam już niejednokrotnie i zawsze byłam zadowolona, jednak po ostatniej wizycie myślę, że długo się tam ponownie nie pojawię. Wybralismy się w piątkowe popołudnie na sushi. Lokal był prawie pełny, ale mieliśmy rezerwację, wiec z zajęciem miejsc nie było problemu. Kelnerka pojawiła się bardzo szybko i podała karty a po jakimś czasie zebrała zamówienia. Jednak głównie nastawiliśmy się na jedzenie sushi i z tym okazało się był bardzo duży problem. W lokalu sushi przygotowywało teoretycznie dwóch panów. Teoretycznie, ponieważ z naszych obserwacji wynikało, że nie zajmowali się przygotowywaniem sushi dla klientów lokalu, tylko głównie na wynos. Co chwilę kelnerki donosiły im zlecenia do wykonania i oni na oczach wygłodniałych klientow spokojnie sobie przygotowywali dania dla innych. Dla klientów lokalu, pływało zaledwie kilka talerzyków, oczywiście przede wszystkim z górnej pólki cenowej (czerwone - 24 zł i szare - 19 zł). Przez godzinę, którą tam spędziliśmy pojawiły się tylko pojedyncze talerzyki zielone (14 zł), które od razu znikały i nie było żadnych najtańszych. Panowie od niechcenia raz na 10 minut dorzucali jedną-dwie porcje sushi i dalej przygotowywali swoje dania zlecone. Nawet jak klienci lokalu prosili o przygotowanie czegoś specjalnego musieli czekać aż panowie uporają się ze swoimi zleceniami! Uważam to za niedopuszczalne, aby w ten sposób traktować klientów. Przecież to klienci, którzy w danym momencie są w restauracji powinni być obsłużeni w pierwszej kolejności. Dania na wynos można przygotowywać w wolnym czasie albo lepiej na zapleczu, żeby nie irytować obecnych w lokalu. Można sie też podzielić pracą i jeden z panów mógł robić dania na wynos a drugi zająć się bieżącą obsługą. Z takim podejściem do obsługi można tylko zniechęcić klienta. Po raz pierwszy poczułam się totalnie zignorowana. Panowie nawet nie próbowali zapytać klientów czy mają na coś ochotę, zachowywali sie jakby byli na zapleczu a nie tuż przy kliencie. Nie jest to lokal z daniami za 5 zł, więc wypadałoby traktować klienta przynajmniej z szacunkiem. W niejednym barze klient jest lepiej obsłużony!Jestem naprawdę zdegustowana i bardzo rozczarowana. Po raz pierwszy wychodziłam z tej restauracji głodna i wściekła. Z tego, co widziałam, nie było to tylko moje odczucie, ponieważ wielu klientów zerkało z niedowierzaniem na dokonania obsługi i czekało ze zniecierpliwieniem na swoje wymarzone sushi.