Opinia użytkownika: Paweł_102
Dotycząca firmy: Leroy Merlin
Treść opinii: Kupowałem farbę z mieszalnika. Na dziale było 2 sprzedawców, wykładali towary. Po wyborze odpowiedniego koloru rozejrzałem się po dziale w poszukiwaniu sprzedawców (nie było ich w punkcie, w którym są mieszalniki i próbniki kolorów). Jeden ze sprzedawców pomagał klientowi, zapytałem tego, który wykładał towar czy będzie mógł przygotować farbę. Uprzejmie odpowiedział "oczywiście" i przeszliśmy do mieszalników. Sprzedawca (ok 27 lat, blondyn, krótko ostrzyżony, okrągła twarz) zapytał o markę i kolor po czym zapytał czy farba matowa, półmatowa, błyszcząca. Nie mając pojęcie jakiej potrzebuje, sprzedawca pokazał mi próbki co ułatwiło mi dokonanie wyboru. Po przygotowaniu farby poprosiłem sprzedawce o pomoc w doborze wałka, uzyskałem odpowiednią pomoc wraz z poradą. Sprzedawca był bardzo miły i kompetentny. Na dziale farb panował lekki nieład spowodowany wykładaniem towaru (paleta z farbami w przejściu). Na dziale oświetlenie zapytałem sprzedawcy o taśmy ledowe, sprzedawca pokazał mi gdzie sie znajdują, zapalił i zaprezentował światło zimne i ciepłe. Zapytałem o producenta- odpowiedź była mało profesjonalna i zachęcająca do zakupu. Na pytanie o szerokość taśmy usłyszałem "nie wiem" po czym sprzedawca zmierzył szerokość i udzielił odpowiedzi. Sprzedawca był miły, ale chyba nie chciał żebym ten produkt kupił (może uważa ze jest niskiej jakości). Przy kasach było czysto, były torby papierowe i gazety do kupienia- wszystko ładnie poukładane. Było na tyle dużo kas otwartych, ze nie było kolejek. Pani przy kasie była miła i uprzejma, ale na nie zapytała mnie czy posiadam kartę DOM. Zauważyłem, że obsługa chyba nie chce o tej karcie mówić.