Opinia użytkownika: Sunny
Dotycząca firmy: Intymnie.com
Treść opinii: Od miesiąca czekam na zamówienie (mąż mnie uszczęsliwił kuponem z groupon, więc się skusiłam), którego dokonałam dokładnie 1 lutego! 14.02. przysłali mi info mailem, że żebym za długo nie czekała to dzielą zamówienie i część wysyłają teraz, część w drugim rzucie. I, że pierwsza część zamówienia wyjdzie następnego dnia roboczego. Po tygodniu próbowałam się dodzwonić, gdyż nawet biorąc poprawkę na działanie poczty, ile może iść przesyłka. Nie udało mi się, pod żadnym numerem telefonu nikt nie odbierał. Dzwoni wczoraj konsultant płci męskiej z informacją, że a) mojego rozmiaru nie ma i nie będzie, ale mogą mi wysłać numer większy, dokładniej z miseczką D zamiast C. Według pana to będzie prawie to samo, tylko się będę zapinać na inną haftkę. [Nawet tej propozycji nie skomentowałam, bo od razu wyobraziłam sobie odstające miseczki pod bluzką, gdyby to była kwestia obwodu to moooże...] b) mail, w którym mi napisali, że dzielą zamówienie i część wyszła 2 tyg. temu był nieprawdą, bo jak ktoś używa kuponu z Groupon to nie dzielą (nie wiem czemu, za przesyłkę trzeba było i tak zapłacic 20 zł), a mail wysłał automatycznie system, bo zwykle się tak robi. c) mogę sobie teraz wybrać inny model, za tą samą cenę ( a jak nie znajdę to co ? - proszę spróbować) i zadzwonić do miłego pana z informacja co wybrałam to on mi jeszcze dzisiaj wyśle. Wow, co za łaska. Nie wspomnę, że słowa przeprosin nie było, czego panu nie omieszkałam wypomnieć. OK, wybrałam, zadzwoniłam - pan konsultant zapewniał, że wyjdzie jeszcze tego samego dnia. Dzisiaj z samego rana otrzymuję ponownie mail od intymnie.com z kolejną informacją o podziale zamówienia. Czym prędzej zadzwoniłam do owego pana, który stwierdził, że to tylko taka wiadomość, a dzisiaj już na pewno przesyłka wyjdzie. Miało być wczoraj i pewnie wyraziłabym swoje niezadowolenie, gdyby nie to, że pan powiedział "Do widzenia" i się rozłączył, najwidoczniej uważając, że on powiedział co ma do powiedzenia i wystarczy. Dodam, że w systemie widnieje informacja, że przesyłka nie został wysłana i z terminem realizacji na 15 marca. To zakrawa na skandal i nie omieszkam złożyć reklamacji, bo cierpliwie przeczekawszy miesiąc, nie mam zamiaru czekać kolejnego.