Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: PePe Pizza
Treść opinii: A jakże .Pora na małe co nieco. Dziś spontanicznie wybór pada na bar Pepe. Wchodzimy do niego przez bramę Akademii Sztuk Pięknych by za nią zaraz w lewo skręcić do drzwi tego lokalu. Wbrew pozorom trafić nie jest trudno. Okna wychodzą na Krakowskie Przedmieście. Lokal utrzymany w kolorystyce ciemnego drewna i pomarańczowym. Wzdłuż dwóch ścian przy oknach zamontowano długi wysoki blat, do którego możemy przysiąść na skajowych krzesłach barowych z oparciem. Na początku tego blatu leżą ulotki w tym również ogóle lokalu który serwuje grillowane kanapki, wapsy, sałatki, naleśniki ,gofry a w sezonie letnik lody włoskie. Podchodzę do baru, za ladą dwóch młodych chłopaków jeden walczy ze smażeniem naleśników i ubrany jest na czarno. Drugi z panów przyjmuje zamówienia i inkasuje za nie należność. On ubrany jest w pomarańczową koszulkę. Obydwaj mężczyźni mają kozie krótki bródki. Okazuje się iż na naleśnik trzeba trochę poczekać. Trudno. Decyduję się na kanapkę. Pan nie jest na tyle uprzejmy by powiedzieć mi jakie są sosy i wskazuje na panelu ich wykaz. Kanapka może nie rewelacyjna, ale smaczna, chrupiąca i sycąca. Ceny nie wyśrubowane. Paragon choć zostaje wydrukowany to włożony pod matę na blacie od strony kuchni tam zostaje.