Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: SP ZOZ w Radzyniu Podlaskim
Treść opinii: Gdybym miała największego wroga, nawet jemu nigdy nie poleciłabym "pomocy" pani M, stomatolog. Silnie bolały mnie dwa zęby - jeden nad drugim. Zostałam przyjęta z bólem. Wyleczono tylko jeden. Polegało to jedynie na rozwierceniu wepchnięciu plomby w dziurę i przyklepaniu. Nie wyprofilowano mi zęba, mimo że kilkukrotnie o to błagałam. Skutkiem tego ząb dolny niemiłosiernie tłukł w górny [który już wcześniej bolał]. Dziąsło spuchło. Jedzenie - nawet drugą stroną - było torturą. Pani M jest bardzo niegrzeczna w stosunku do pacjentów. Nie słucha pacjenta i traktuje go przedmiotowo. Wraz z pozostałą częścią personelu, wymienia podczas zabiegu nieprzychylne uwagi na temat pracodawców. Pracuje "oby szybciej". Gdyby nie dowód ubezpieczenia, nie udzielono by mi chyba pomocy, choćbym tam umierała. Gabinet dwufotelowy. Ogólne wrażenie nieprzyjazne. Panuje tam nieład i brak jakiejkolwiek estetyki. Kurz. Sprzęt sprawia wrażenie nabycia we wczesnych latach 90.