Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Żabczyńscy
Treść opinii: Nie ma tak dobrze i swoje muszę odczekać zanim przyjedzie PKS. Ten czas postanawiam wykorzystać na śniadanie. Ne terenie placu dworca jest sklepik firmowy Piekarni, Cukierni i Młyna Żabczyńscy z siedzibą w Łaskarzewie. Z daleka prezentuje się skromnie ale mimo to zachęca by tam skierować swoje kroki. Po wejściu uderza w nas ciepło i swojski zapach świeżego pieczywa. Na wprost drzwi trochę pustawa lodówka – szafa. Po lewo przy szybie stolik ,koszyczki i jednorazowe foliowe rękawiczki. Torebki na pieczywo leżą na ladzie która usytuowana jest w lewym rogu i połączona z gablotą z ciastkami. Pod ścianą za ladą regał a na nim w kartonie pączki jak się dowiaduję od sprzedawcy z masy serowej z cynamonem. Dokonuję szybkiego wyboru. Babeczka z owocami zostaje spakowana do plastikowego rozmiarowo dopasowanego przeźroczystego pojemnika. Płacę wskazaną sumę. Wraz z resztą nie dostaję paragonu ten ląduje wśród innych na torebkach foliowych. Upominam się o niego. Pani odnajduje ten który jest mój. Okazuje się iż na co zwrócił uwagę jeden z obserwatorów wbrew literze prawa opisany on jest jednym określeniem chipsy/wyr.cuk razy cztery choć kupowałam zgoła cztery różne produkty i żadne z nich chipsami nie było. W śród moich zakupów jeden wyrób wypiek w koncepcji pizzy też nijak ma się do tego co widnieje z nazwy na paragonie. Ponieważ zainteresował mnie temat jak prawidłowo zarejestrowana sprzedaż ma wyglądać przyjrzę się temu jak czas pozwoli dokładniej w szerszym poglądzie. A tak swoją drogą jestem ciekawa co na takie paragony Urząd Skarbowy. Kopie paragonów są dwie –dla sprzedawcy i klienta. Te pierwsze do okazania podczas ewentualnej kontroli. A kontrole te przynajmniej co do swej zasadności powinny być dokładne i ukierunkowane na sprawdzenie poprawności dokumentacji. Czy kary za nie przestrzeganie przepisów są tak niskie iż opłaca się niedbalstwo opisów produktów i ich w tej materii nieprecyzyjność. Tak jak napisałam będę drążyć temat.