Opinia użytkownika: logeen
Dotycząca firmy: Media Expert
Treść opinii: Gdy pojawiłem się w sklepie widziałem nieco rozluźnioną załogę na przedzie sklepu - głównie prowadzili swobodne rozmowy między sobą. Kiedy dotarłem na dział RTV, gdzie spodziewałem się znaleźć uchwyt montażowy do anteny satelitarnej, dostrzegłem tylko jeden rodzaj tegoż produktu. Nie dość, że mieli tylko uchwyty ścienne, to wszystkie tej samej długości - za krótkie niestety. Chciałem zapytać o trochę dłuższe i postanowiłem znaleźć sprzedawcę. Podszedłem więc do dwóch pracowników w części z komputerami (bo byli najbliżej), którzy jak zauważyłem, oglądali zdjęcia koleżanek na portalu społecznościowym. Zapytałem pracowników, czy mogliby mi pomóc i wyjaśniłem sprawę. Jeden z nich nic nie mówiąc, poszedł w stronę kasy - myślałem, iż poprosi kolegę z RTV, lecz nic z tego, przepadł. Odczekałem około 5 minut i zapytałem tego drugiego przy laptopach, czy wie dlaczego tamten nie wraca, ale usłyszałem tylko, że uchwyty są przecież na RTV. Trochę już wybity z rytmu poszedłem więc za tym pierwszym pracownikiem w stronę kas. Kiedy podszedłem, pierwszy pracownik (Roman) wraz z kolejnym pracownikiem, przeglądali zdjęcia na wspomnianym wyżej portalu. Zapytałem, jak to jest, że zostawił mnie bez udzielenia pomocy, a on do mnie donośnym tonem żebym mu nie przeszkadzał, bo on tu testuje kamerkę internetową, a uchwyty są przecież na dziale. Zupełnie jakbym dostał w twarz.. Podziękowałem i wyszedłem. Przyglądało się temu troje, może czworo innych pracowników. Po co ten pracownik tam był?