Opinia użytkownika: Renata_303
Dotycząca firmy: Multikino
Treść opinii: W walentynkowy wieczór zaprosiłem moją ukochaną na seans filmowy Do linii kas było OK. ale potem..zero obsługi - oprócz kasjera, żywej duszy - ani nikt nie kontrolował wejścia, ani kogo zapytać - to żart, by chodzić po salach i pytać, gdzie będzie wyświetlany film , który chcę obejrzeć!! Poczułem się jakoś tak zupełnie nieodświętnie potraktowany