Opinia użytkownika: Piotr_1356
Dotycząca firmy: Santander Consumer Bank
Treść opinii: Potrzebowałem gotówki na remont mieszkania. Przechodziłem przez lęborski deptak i postanowiłem wstąpić do BANKU AIG. Nie było akurat żadnych klientów. Pracownicy wyglądali pogodnie a w placówce panował porządek i przyjemna atmosfera. Od razu kiedy podchodziłem do stanowiska pracownika, ten wstał i się przywiał. Pracownik posiadał identyfikator i nazywał się Piotr. Zapytałem o ofertę kredytu, a Pan Piotr przeszedł od razu do konkretów i poprosił o mój dowód osobisty oraz o wyciąg bankowy z wpływami pieniężnymi. Nie posiadałem takiego dokumentu ale miałem przy sobie przesośną pamięć gdzie trzymam takie dokumenty. Pan Piotr skopiował z urządzenia dokument i przedstawił mi ofertę. Zaproponował 7 tys. zł kredytu. Zgodziłem się na kredyt o oprocentowaniu 19.99% ale zrezygnowałem z ubezpieczeń o których Pan Piotr mnie poinformował. Pan Piotr poinformował mnie o tym, że trzeba poczekać około 20 minut oraz że odezwie się do mnie telefonicznie w tym czasie ktoś z firmy żeby potwierdzić dane. Wyszedłem z placówki na krótki spacer deptakiem i po chwili zadzwoniła kobieta z siedziby banku i zapytała o moje dane w celu weryfikacji. Rozmowa była krótka i konkretna. Wróciłem do placówki, otrzymałem pozytywną odpowiedź czyli przyznano mi kredyt. Pan Piotr zaproponował mi możliwości spłaty w ratach na 12, 18, 24 i 36 miesiący. Wszystko rozpisywał i tłumaczył. Po wybraniu opcji spłaty podziękował, spytał 'czy mógłby jeszcze w czymś pomóc?' a ja podziękowałem. Wstając Pan Piotr również wstał i mnie pożegnał. Podziękowałem i pożegnałem się.