Opinia użytkownika: Piotr_379
Dotycząca firmy: Alior Bank
Treść opinii: W dniu 16 lutego 2011 roku ok. 15:20 dostałem telefon z infolinii Alior Banku w celu przekazania mi informacji na temat reklamacji, którą składałem za pośrednictwem internetowego formularza kontaktowego. Pracownik banku, który do mnie zadzwonił udzielił mi informacji związanej z sposobem rozpatrzenia złożonej przeze mnie reklamacji. Poinformował mnie także o tym iż bank reklamację uznaje - po ponad 5 miesiącach od złożenia pierwszej reklamacji (była złożona w oddziale w październiku) jak i po ponad 2 miesiącach od złożenia drugiej reklamacji tym razem na reklamacje (złożona również w oddziale ale w grudniu) - głównie dlatego iż wyniknął problem proceduralny z zagubieniem moich reklamacji i dopiero jak bank się nią zainteresował jak poprzez wysłałem za pośrednictwem internetowego formularza informację, że czekam z odpowiedzią na stan rozpatrzenia moich reklamacji do końca lutego a jeśli nie uzyskam odpowiedzi po prostu zamknę konto. No cóż widocznie pracownicy banku reagują jeśli ktoś postawi wobec nich sprawę na ostrzu noża. Wracając do pracownika banku, który do mnie zadzwonił, był osoba bardzo miłą i uprzejmą, do tego bardzo fachowo i rzetelnie wyjaśnił dlaczego tak ta sprawa była tyle czasu rozpatrywana i wziął na siebie całą odpowiedzialność. Obiecał również, że cała sporna sprawa będzie rozpatrzona w ciągu dwóch dni i w tym czasie środki powinny powrócić na moje konto. Sądzę że gdyby od początku prawidłowo zareagowano na mój problem to bym nie stracił zaufania do banku jako instytucji, która powinna dbać o dobre relację z klientami a nie tylko aby myśleć o swoich zyskać a nie liczyć się ze zdaniem klienta.