Opinia użytkownika: Łukasz_1288
Dotycząca firmy: Circle K
Treść opinii: Podjechałem na stację w umyć szyby w aucie i zjeść hot-doga. W pojemniku przy dystrybutorze była czysta woda do mycia, w pobliżu były także papierowe ręczniki i foliowe rękawiczki. Na podjeździe przed wejściem do sklepu leżał kawałek ręcznika papierowego, kilka paragonów i petów. Po wejściu do środka udałem się do kasy, nie zostałem przywitany, jedyne co pracownica powiedziała to "co będzie?". Zostało to powiedziane w niezbyt sympatyczny sposób. Poprosiłem hot-doga, po czym Pani zaproponowała coś do picia, powiedziałem "poproszę" i oczekiwałem. Na co Pani spojrzała się na mnie dziwnym wzrokiem i odparła "proszę sobie tam wziąć, przecież tutaj tego nie mam!!!" Byłem już trochę zszokowany tą wypowiedzią i tonem jakim zostało to powiedziane, ale bez słowa podszedłem wziąć sobie napój. Następnie Pani wydała resztę, otrzymałem hot-doga (bez jakiegokolwiek słowa typu smacznego, dziękuje). Pracownica nie miała także na sobie indentyfikatora i nie dała mi gratis małej wody mineralnej, która należała mi się do zestawu. Przy wyjściu nie zostałem pożegnany. Pomieszczenie sklepu było czyste i dobrze utrzymane. Podsumowując: bardzo nie miła obsługa.