Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Volvo
Treść opinii: Przez nasze polskie, szmatławe, dziurawe pseudo-drogi wreszcie przekonałam się, jak działa Volvo Assistance. Usługa ta dotyczy wszystkich aut marki, zakupionych w Polsce. Trwa, o ile dobrze pamiętam, 2,5 roku od nabycia pojazdu. Polega ona na tym, że w razie problemów z samochodem VI organizuje kierowcy pomoc w rozwiązaniu problemu. W moim przypadku chodziło o kamień, który dostał się między tarcze hamulcowe i uniemożliwiał dalszą jazdę. Szczęście w nieszczęściu, że stało się to blisko domu, dzięki czemu operację ratunkową można było odroczyć do rana. Pracownik infolinii wyjaśnił mi, że o dowolnej, zaproponowanej przeze mnie godzinie (przez całą dobę) pod dom podjedzie zamówiona laweta i zawiezie samochód do serwisu firmowego, gdzie zostanie on przywrócony do stanu pełnej używalności. Z uwagi na to, że mieszkam pod Warszawą, w ramach usługi możliwa była 'dostawa' auta do najbliższego serwisu volvo; gdyby problem z samochodem wystąpił w granicach administracyjnych miasta, wtedy mogłabym wybrać dowolny serwis w całej Warszawie. Laweta zjawiła się punktualnie co do minuty, w serwisie, mimo że formalnie otwierał się o 8.00 rano, ochroniarz wpuścił mnie do środka pół godziny wcześniej. Problem usunięto szybko i sprawnie. Pełen profesjonalizm. Szkoda tylko, że lata lecą, a stan polskich dróg nie dość, że się nie poprawia, to teraz już wręcz wymusza zakup terenówek. Problem w tym, że nie każdy może sobie na taki środek lokomocji pozwolić.