Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: Kaufland
Treść opinii: Dzisiaj wieczorem poszedłem na zakupy do sklepu Kaufland w Łomży. Ten hipermarket ma doskonałą lokalizację, praktycznie w centrum łomżyńskiego blokowiska. Przy markecie jest gigantyczny parking. Niestety, jak to przy marketach, projektanci nie przewidzieli że ktoś może przyjść z psem i nie ma stosownych miejsc z kawałkiem trawki gdzie można zostawić psiaka. W środku sklepu jak zwykle panuje ład Porządek między regałami, w głównych alejkach. Po sklepie uwijał się pracownik sklepu i porządkował- przekładał, segregował, opróżniał kartony. Na stoisku warzywnym zauważyłem wiele promocji. Skusiłem się na banany, cebulę, kilka rodzajów sałat. Następnie podszedłem do stoiska mięsno-serowo-sałatkowego. Tamże obsługiwały dwie panie, oczywiście sprawnie i z uśmiechem. Przy kasach były cztery kolejki po trzy,cztery osoby. Obsługiwała mnie kulturalna pani w średnim wieku. Sprawnie policzyła zakupy, oczywiście podczas komunikacji używała słów; proszę, dziękuję przepraszam, czyli standardowo uprzejmie. Ogólna ocenę obniża mierna jakość opisów na paragonie fiskalnym. Kupując twaróg, życzyłbym sobie mieć na paragonie napisane „Twaróg” a nie „TwaMazTłu275”. Dziwne te opisy, w pseudopolskim języku, nie wiem dlaczego jakaś kontrola tego nie zakwestionowała. Taki opis jest niezgodny przecież z Ustawą o języku polskim a także z Rozporządzeniem regulującym opisy na paragonie fiskalnym. Ogólnie, jak zwykle w Kauflandzie – mocne dwa z plusem