Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik

Dotycząca firmy: Tchibo

Treść opinii: Nie była bym sobą gdybym przechodząc koło sklepu Tchibo nie weszła do środka. Ten w centrum handlowym Reduta jest przestrony, dobrze oświetlony. Dziś na zewnątrz przy witrynie ustawiono ekspres Cafissimo przy którym stała pracownica i objaśniała jego działanie, chwaliła zalety. Zwieńczeniem prezentacji była degustacja przygotowanej kawy. Wystawa prezentująca kolekcję z katalogu pt. „Śniadanie w odcieniach błękitu” jest fajnie zaaranżowana. Na białych regałach, jednym wysokim i dwóch pobocznych jednoelementowych o formie połączonych kwadratów ustawiono artykuły z wspomnianej kolekcji a obok nich małe tabliczki z ceną.Za wejściem w ekspozytorze dostępne katalogi z następną kolekcją Bielizna w kolorach tęczy. W samym sklepie panował niewielki ruch. Starsza para klientów siedziała w strefie cafe, inna oglądała produkty. Bar był czysty, zadbany. W gablocie duży wybór ciast. Trochę mało efektownie i bez polotu prezentowały się dwa okrągłe torty wyeksponowane na srebrnej tacy, postawionej bez pośrednio na szklaną półkę w gablocie. Gdy przechodzę obok Pani z personelu, ta odzywa się do mnie słowami „witamy w Tchibo”, na moment przerywając segregowanie karteczek, najprawdopodobniej z cenami które umieszcza się za listwami przy rantach pólek. Sprzedawczyni jest schludnie ubrana w strój firmowy obowiązujący w firmie. Ma przypięty identyfikator. Zresztą podobnie jak jej koleżanka zajmująca się prezentacją ekspresu na zewnątrz sklepu. Oprócz rzeczy z katalogu Śniadanie w kolorze błękitu, możemy kupić niektóre z katalogu pod hasłem zdrowi od stóp do głów (plasterki, ogrzewacze dłoni) które wyeksponowane są na wolnostojącym regale oraz produkty podlegające przecenie z kolekcji przeważnie jeszcze dawniejszych. Ta oferta jest na regale w głębi lokalu a nad nią napis na czerwonym tle Sale. Mając na uwadze to co powyżej napisałam nie pozostaje mi nic innego jak wielce pozytywnie ocenić dzisiejszą wizytę w sklepie sieci Tchibo. Nie pierwszy i jak myślę nie ostatni raz.