Opinia użytkownika: zarejestrowany-uzytkownik
Dotycząca firmy: T-Mobile
Treść opinii: Witam ponownie kolejne złe doświadczenia z infolinią sprzężone z ze stacjonarną obsługą klienta. Mam telefon w tak taku... ale dziś nie o mnie. Do rzeczy.W nsazym domu są 3 telefony z sieci era:mój,mamy i domowy(stacjonarny) Przez długi czas korzystamy z usług ptc era. Mam podjęłą decyzję o rezygnacji po wygaśnięcu okresu umowy z tefonu stacjonarnego od ery. Decyzje o wypowiedzeniu umowy złożyła, podpisała i oddała w obecności konsultanta w salonie firmowym ery w Kielcach przy ulicy Sienkiewicza dnia 04.12.2010. Umowa miała wygasnąć wraz z upływem dnia 24.01.2011. Jednak wczoraj 26.01.2011 mama odebrała telefon od konsultanta, że umowa na telefon stacjonarny nie została wypowiedziana(jak to?! przecież składałam ją do rąk własnych konsultanta-mam jego podpis,pieczątkę na waszym firmowym dokumencie, mogę podać numer dokumentu i wszystkie inne dane o jakie mnie tylko zapytacie). Niestety konsultant telefoniczy , stwierdził, ze nie moze wierzyć na słowo... i musi Pani przybyć raz jeszcze do punktu ery wypowiedziec umowę i prawdopodobnie zapłacić za kolejny miesiąć korzystania z telefonu stacjonarnego. Sprawie dajemy(razem z mamą tydzień na wyjaśnienie a potem UOKiK się tym zajmie) Grandą jest fakt, że postępowanie zgodnie z instrukcjami podanymi na stronie, odwiedzenie autoryzowanego punktu sieci eraa, podpisanie rezygnacji(sprawdzonej przez konsultanta, z jego włąsnoręcznym podpisem i pieczątką) nic nie znaczy. Klient, ma zdrowe nogi i mnóstwo czasu do zmarnowania na kolejne wizyty w salonie oddalonym o 120km od miejsca zamieszkania... nie zostaje nic do dodania prócz... "Takie rzeczy, tylko w Erze" A w sferze marzeń pozostaje profesjonalna obsługa klienta... Uciekajmy od Ery aka T-Mobile...