Opinia użytkownika: ZweryfikowanyKlient
Dotycząca firmy: Reserved
Treść opinii: W lokalu panował zamęt, ubrania były w nieładzie, leżały na podłodze, pomiędzy stojakami, pomiędzy butami. Panował ogólny zamęt. Nie można było dostrzec personelu. Kolejka do kasy to około 12 osób, 2 osoby obsługujące. W szatni prawdziwy rozgardiasz, wieszaki w kabinach porozrzucane na podłodze, na stoliku kilka rzeczy po poprzednim kliencie. Jednak prawdziwe zdziwienie czekało nas (byłam z mężem) po wyjściu z przymierzalni, pan (z obsługi) stojący przy stercie rzecz "zrzuconych" na stoliku przed przymierzalnią nie pozwolił nam odłożyc niepasujących rzeczy na stolik tylko kazał nam je odwiesic. Powiedział, że "gdyby każdy sobie odwiesił nie rosłaby taka kupa ciuchów". Widoczne i wyczuwalne było zdenerwowanie tego pana z obsługi, jak również kasjerek, które pozwalały sobie na komentarze między sobą lub niewysublimowane miny, gdy klienci z większa ilością ubrań kończyli zakupy.