Zgłoś nadużycie

Opinia użytkownika: Kamil_392

Dotycząca firmy: Wook

Treść opinii: Po ostatnich zakupach roku 2010 postanowiłem wraz z partnerka udać się na szybką przekąskę do Wook'a. Był to nasz pierwszy i zarazem ostatni raz w lokalizacji na Pabianickiej. Standard Wook'a był nam znany (testowaliśmy go kilkanaście razy wcześniej w innych lokalizacjach). W lokalu oprócz nas zajęty był jeden stolik (obsługiwany podczas naszego wejścia). Po otrzymaniu menu czekaliśmy ponad 10minut na możliwość wyboru dań (kelner nie przejmując się naszymi wymownymi spojrzeniami przenosił kolejne partie brudnych naczyń z baru do kuchni). Zamówiliśmy dwa standardowe zestawy: kaczka chrupiąca, bakłażan smażony z pomidorem oraz ryż curry oraz drugi kurczak słodko-kwaśny, hupi z zielonej papryki oraz ryż curry. Chcieliśmy również zamówić piwo, jednakże okazało się że: 1.nie ma czystych małych kufli oraz 2. dwa pierwsze rodzaje piwa z karty o które zapytaliśmy są również niedostępne (jakby nie można poinformować o tym od razu?) przez co ostatecznie zdecydowaliśmy się na herbatę licząc na dostępność filiżanek. Standardową przystawką Wook'a są japońskie chrupki, podawane zawsze tuż po złożeniu zamówienia. Pomimo tego że, były one dostępne (gotowe porcje stały przy barze) nie otrzymaliśmy ich. Samo jedzenie zniechęciło nas zupełnie. Bakłażan był zupełnie rozgotowany zaś ryż curry ewidentnie pamiętał poprzedni tydzień (!!!) twardy, posklejany, nieświeży. Po 40 minutach opuściliśmy lokal z pewnością, że nigdy więcej tam nie wrócimy.